Wszystkie nasze plany związane z fibrotomią na razie muszą poczekać...
Przyczyn jest kilka niestety:(
Po pierwsze,po konsultacji w Krakowie dowiedzieliśmy się,że zanim Natan będzie mógł być operowany my musimy uporać się z padaczką...łatwo powiedzieć ale trudno zrobić.
Nataniel jest od trzech lat na lekach przeciw padaczkowych które niestety nie pomagają mu.
A zatem czeka nas kolejna podróż tym razem do Warszawy w poszukiwaniu pomocy u innego neurologa.
Po drugie okazało się ,że Nataniel ma zwichnięte prawe biodro! Po konsultacji z profesorem w Poznaniu musieliśmy podpisać zgodę na operację,która ma się odbyć w marcu:(
Całe lato jeździliśmy po całej Polsce szukając pomocy dla naszego synka,to bardzo nadwyrężyło nasz budżet domowy,ponieważ za konsultacje musieliśmy płacić...i to nie mało(w Krakowie koszt konsultacji: 450 zł)
Prosimy wszystkich,którzy by chcieli nam pomóc o wsparcie finansowe,bo wiele wyjazdów,wizyt,i rehabilitacji przed nami.
Dziękujemy za zrozumienie.
Mama Nataniela.
ABY PRZEKAZAĆ DAROWIZNĘ NA RZECZ NATANKA TRZEBA NAPISAĆ : FUNDACJA ZŁOTOWIANKA ul. Widokowa 1 77-400 Złotów SBL Zakrzewo 25 8944 0003 0002 7430 2000 0010 UWAGA BARDZO WAŻNE : Koniecznie z dopiskiem : Nataniel , Maksymilian Kwieciński K/4 dla wpłat zagranicznych SWIFT CODE: GBWCPLPP
Mamy już po 7 lat
W kilku słowach o naszych chłopcach :
Zapraszam do przeczytania tego bloga. Jest to historia o dwoch chłopcach, ktorzy przeszli juz bardzo wiele zlego. My nigdy się nie poddamy w staraniach o lepsze zycie dla naszych synów. Niestety potrzebujemy do tego Waszej pomocy.
Nataniel w Siepomaga
William Shakespeare
ŻYCIE NIE JEST LEPSZE,ANI GORSZE OD NASZYCH MARZEŃ-
JEST TYLKO ZUPEŁNIE INNE...
JEST TYLKO ZUPEŁNIE INNE...
Subskrybuj:
Posty (Atom)