Mamy już po 7 lat

Mamy już po 7 lat
KRS : 0000308316 z dopiskiem Nataniel,Maksymilian Kwieciński K/4

W kilku słowach o naszych chłopcach :

Zapraszam do przeczytania tego bloga. Jest to historia o dwoch chłopcach, ktorzy przeszli juz bardzo wiele zlego. My nigdy się nie poddamy w staraniach o lepsze zycie dla naszych synów. Niestety potrzebujemy do tego Waszej pomocy.
Nataniel w Siepomaga

William Shakespeare

ŻYCIE NIE JEST LEPSZE,ANI GORSZE OD NASZYCH MARZEŃ-
JEST TYLKO ZUPEŁNIE INNE...

poniedziałek, 9 stycznia 2017

Jesli ktoś z Was,  zaglądających do nas zechce odpisać dla Nataniela i Maksia swój 1%, będzie to dla nas bardzo wazne i cenne. Dzięki pieniądzom zebranym  w ten sposob bedziemy mogli opłacic terapie lub leczenie chłopców. Potrzeb nie brakuje, mamy wielke plany i marzenia...tak! Nadal wierzymy, że ich zycie moze byc lepsze, łatwiejsze. Wierzę ze w koncu usłyszę jak Maksio mówi do mnie mamo- czekam na to słowo ponad 7 lat . Werzę ,że w końcu zacznie mówić...W sierpniu zapisalismy go na turnus w komorze hiperbarycznej, plus zajecia z logopedą , psychologiem i inne- jesli oczywiscie uda nam sę zgromadzic potrzebne środki, a te są niemałe - sama tlenoterapia za cały turnus trwający 4 tygodnie kosztuje 6 tys zł, dodatkowo drugie tyle reszta terapii, no a trzeba jeszcze zapłacic za zakwaterowanie. Zostaje jeszcze do olacenia  turnus dla Ntaniela. Oczywiscie- nie wystarczy ze te terapie odbędą się raz w roku , tylko nalezy je powtarzać systematycznie, aby osiągnąc wymarzony efekt.Sami zatem widzicie, ze koszty są ogromne i nie znam nikogo ,kogo byłoby stać na ich pokrywanie z własnej kieszeni :( Rozpisałam się ale to dlatego,że chciałam choc troszkę przyblizyc, jakie mamy plany związane z chłopcami.

Proszę zatem o Wasz 1% - z całego serca dziękujemy


poniedziałek, 2 stycznia 2017

Drodzy znajomi, przyjaciele, koledzy z FB i z realnego życia,droga rodzino!Prosimy o udostępnianie apelu naszych chłopców, ale takze o odpisanie wlasnie dla nich swojego 1%.Moze ktos z Was sam zajmuje się rozliczaniem osób? Taka osoba byłaby na wagę złota ;) Pomimo,ze wyjechalismy z Polski, nadal zbieramy pieniadze na leczenie i terapie. W zeszłym roku nie zebralismy zbyt wiele :( po 2,5 tys złotych na kazdego z nich. ( jeden turnus kosztuje ok 10 tys zł ,dwa, trzy takie turnusy dla Natana i dla Maksa i robi się baardzo wielka kwota ) bardzo chcielibysmy aby obaj mogli skorzystać z terapii- potrzebujemy baardzo duzo pieniędzy na ten cel.Proszę Was o pomoc.