Mamy już po 7 lat

Mamy już po 7 lat
KRS : 0000308316 z dopiskiem Nataniel,Maksymilian Kwieciński K/4

W kilku słowach o naszych chłopcach :

Zapraszam do przeczytania tego bloga. Jest to historia o dwoch chłopcach, ktorzy przeszli juz bardzo wiele zlego. My nigdy się nie poddamy w staraniach o lepsze zycie dla naszych synów. Niestety potrzebujemy do tego Waszej pomocy.
Nataniel w Siepomaga

William Shakespeare

ŻYCIE NIE JEST LEPSZE,ANI GORSZE OD NASZYCH MARZEŃ-
JEST TYLKO ZUPEŁNIE INNE...

poniedziałek, 20 stycznia 2014

Zapraszam do pomocy!
Kupujcie cegiełki na leczenie i rehabilitację Natanielka.
Kupując pomagacie naszym obu chłopcom,dziękuję :)

http://allegro.pl/cegielka-charytatywna-na-leczenie-nataniela-i3892102460.html

W roku 2014 za pośrednictwem drukarni 4Aligatory stworzyliśmy cudne wizytówki z prośbą o odpisanie 1%.

W tym roku także poraz pierwszy prosimy o wsparcie dla naszych obu synków

Liczyma na Waszą pomoc i dziękujemy.

 

W naszym życiu zapanował nieopisany smutek i żal...

Niespodziewanie umarła moja kochana mama...do dzis nie umiem w to uwierzyć choć minęły już prawie trzy miesiące.

Nie potrafię i nie chcę się z tym pogodzić...tak strasznie mi Ciebie brakuje

Nie byłam gotowa na rozstanie z Tobą Mamo...byłaś jeszcze zbyt młoda...,miałyśmy tyle wspólnych planów i pomysłów...

Tęsknie Mamo



Maksymilian ma 4 lata. Urodził się jako bliźniak I w ciężkiej zamartwicy otrzymując tylko 3 pkt w skali APGAR. Jego stan był bardzo poważny,wymagał reanimacji i pobytu na Intensywnej Terapii.

Pierwsze 3 lata zycia synek był pod opieką wielu poradni specjalistycznych,z tego powodu ze uroził sie jako wcześniak-29 hbd i w tak złym stanie. Maksymilian przeszedł wylew do mózgu I stopnia. Był pod opieką poradni okulistycznej,kardiologicznej,neurologicznej,neonantologicznej,rehabilitacyjnej. Od samego początku rehabilitowany w domu.

Wydawało sie ze z czasem bedzie nadrabial zaległości i ma spore szanse aby za jakiś czas dogonić ich rozwój. Nietety czas mijał a my u Maksa widzieliśmy coraz to większe nieprawidłowości.

dziecko nie mówiło było nadpobudliwe i agresywne. Ciągle krzyczał ,piszczał,uderzał się głową np o podłogę. Postanowiliśmy to skonsultować ze spacjalistą. Lekarz psychiatra zasugerowała ze moze to być autyzm i skierowała nas na dalszą diagnostykę. Po pewnym czasie przechodząc szereg badań został zdiagnozowany.

Dziegnoza brzmi : autyzm wczesnodziecięcy.

Przezylismy szok i niedowierzaliśmy,ale faktom nie dało się zaprzeczyć. Musieliśmy zacząć działać. Maks wymaga specjalistycznej wielokierunkowej terapii. Jest mocno zaburzony w wielu sferach(czucie,smach,słuch) Obecnie diagnozujemy go w kierunku padaczaki i ewentualnie w kierunku zespołu genetycznego.

Maksymilian robi duże postępy,zaczyna mówić,liczyć,śpiewa piuosenki.

Potrzebujemy na terapię dużych środków aby dać mu szansę na powrót do normalności do wartościowego bytu.

Dodam,że Maks jest na diecie bezglutenowej,bezmlecznej i bezcukrowej-dzięki temu także te efekty są tak duże.

Niestety taka dieta jest niezmiernie kosztowna. Biorąc pod uwagę ze oprócz Maksa wychowujemy takze jego niepełnosprawnego brata bliźniaka oraz starszą córkę,musimy szukać pomocy .

Prosimy o pomoc w finansowaniu diety i terapii dla Maksia,ma on naprawdę ogromne szanse by zyć normalnie i być jak jego zdrowi rówieśnicy.

Dziękuję serdecznie za każdą formę pomocy.

Maksymilian,bliźniak Nataniela

Życie pisze dziwne scenariusze...nie zawsze potrafimy sie z tym pogodzić.

Do niedawna zawsze prosząc o omoc dla Nataniela dodawałam z ulgą : jego brat Maksymilian na szczeście jest zdrowy...

Szczęście jak wiadomo wiecznie nie trwa,a życie przyzwyczaiło nas do nieprzyjemnych gratisów...

Od maja 2013 roku wiemy ,że Maksio niestety nie jest zdrowy. Zdiagnozowano u niego autyzm wczesnodziecięcy.

Teraz zaczynamy drugą wyprawę w nieznane,trudniejszą , bo już jedna prowadzimy,brakuje czasu i siły,brakuje tez juz nadziei ,że kiedys będzie dobrze...

Dzięki ludziom którzy nas wspieraja w walce o chłopaków jeszcze potrafimy się zebrać w garść i walczyć-obyście trwali z nami zawsze-dziękuję Wam wszystkim kochani